poniedziałek, 23 grudnia 2013

Motyle

Moja głowa pełna jest motyli, które wzlatują wysoko w górę. Mimo tego, iż posiadają na własność całą przestrzeń nieba lecą bardzo blisko siebie, tak blisko, że ich skrzydła uderzają jedne o drugie. Kiedy dochodzi do uderzenia skrzydła motyli nagle ulegają połączeniu. W ten sposób motyle nie mogą już lecieć. Spadają więc w dół z niezwykłą szybkością i tracąc kompletnie kontrolę nad wszystkim, co je otacza wpadają z powrotem do wnętrza mojej głowy.